Waldemar Staszewski „Lata pokoju i wojny 1931-1945”
18 października goście, którzy przybyli do biblioteki zapoznali się z książką Waldemara Staszewskiego „Lata pokoju i wojny 1931-1945”. Wspomnienia obejmują trzy części uporządkowane chronologicznie. Pierwsza i druga ukazuje wczesne dzieciństwo, najpierw w Świdniku Dużym, gdzie autor przyszedł na świat, następnie w Lublinie, trzecia – najobszerniejsza, przedstawia życie w rodzinie urzędnika państwowego w Krasnymstawie. . W 1934 roku w wieku ośmiu lat Waldemar z matką i pięcioma braćmi przyjechał z Lublina do Krasnegostawu. Tu chodził do szkoły powszechnej, a jego marzenia o gimnazjum przerwał wybuch wojny. W książce opisuje czas borykania się z codziennością okupacyjną – głód, starania o żywność, strach przed łapankami, przerażające obrazy zagłady Polaków i Żydów. Razem z bratem znalazł się w obozie pracy w Chełmie, z którego uciekli i ukrywali się w Krasnymstawie. Autor nie szperał w źródłach i dokumentach historycznych – opisuje zapamiętane z dzieciństwa i młodości obrazy, zdarzenia. Barwnie, w filmowym niemal ujęciu przewijają się przed nami widoki uliczek, malowniczych łąk nad Wieprzem, pobliskich wsi i mieszkających tam ludzi. Ukazuje przekrój społeczny i narodowościowy ówczesnych mieszkańców – Polaków, Żydów, Ukraińców, Cyganów, dawne zawody – kowalstwo, flisactwo, powroźnictwo. Pisze o ówczesnych szkołach i nauczycielach. Obrazowy sposób opowiadania sprawia, że niemal razem z nim uczestniczymy w różnych wydarzeniach. Wzruszający, ciepły jest portret rodziców – niezwykłej, mądrej Matki, szanowanego, dbałego o byt rodziny i wychowanie dzieci Ojca oraz rodzeństwa – licznego, kochającego się, narysowanego w tekście czułą, choć czasem przekorną, łobuzerską, braterską ręką.
Władze samorządowe reprezentował wicestarosta Marek Nowosadzki oraz radny powiatu i przedstawiciel Urzędu Miasta Krzysztof Zieliński. W spotkaniu uczestniczył brat autora Zygmunt Staszewski, siostry Jadwiga, Krystyna i kuzynka Krystyna Krzyżanowska, którzy mówili na temat powstania książki oraz wspominali opisane w niej zdarzenia. Fragmenty wspomnień czytali uczniowie krasnostawskich liceów Adrianna Dras, Wiktoria Stasieczek, Zofia Kędra i Patryk Miścisz. Spotkaniu towarzyszyła prezentacja multimedialna zdjęć Krasnegostawu. Gratulacje i podziękowania na ręce rodziny przekazał wicestarosta Marek Nowosadzki. Książka Waldemara Staszewskiego jest wartym upowszechnienia, jedynym w swoim rodzaju obrazem krasnostawskiego fragmentu życia jego rodziny i miasta nad Wieprzem. Dysponując niezwykłą pamięcią, w sposób barwny i obrazowy, z poczuciem humoru ukazał ówczesne życie w przedwojennym i wojennym Krasnymstawie. Zapraszamy do interesującej lektury!